Przejdź do treści
Strona główna » Blog » Rzeczywiste wartości – co naprawę liczy się na końcu dnia?

Rzeczywiste wartości – co naprawę liczy się na końcu dnia?

Witajcie, Gwiazdy! 🙂
Mam dla Was dziś historię (gdy ją przeczytacie, zrozumiecie moje powitanie 😉).
Znacie moją książkę „Wyspy komfortu”? Jeśli Wam się podobała, to dziś proponuję kolejną metaforyczną historię. Taka ref-lekcja na dziś 🙂
No to zaczynamy!


W blasku reflektorów

Miliony sukienek koktajlowych i sukni balowych. Eleganckie żakiety i idealnie dopasowane spódnice. Błyszcząca biżuteria i perfekcyjnie skrojone płaszcze. Botki Gucci, sandałki Hermesa, niesamowite szpilki Jimmy’iego Choo. Cały splendor.
To garderoba gwiazdy.

Każdy jeden element przygotowany po to, by przyciągać uwagę.
Każdy krzyczy swoją wspaniałością, wyjątkowością, ceną lub metką, by to właśnie on został zauważony przez swoją właścicielkę.
Każdy marzy, by pojawić się w świetle reflektorów, by choć trochę dodać blasku swojej właścicielce i zostać oświetlonym jej blaskiem.
Stojąc na półce, zrobią wszystko, by przypodobać się Gwieździe, by to ich wybrała jako dzisiejsze towarzystwo. Próbują puszyć się i zaprezentować z dumą, ale w głębi duszy żebrzą o uwagę i adorację. Liczą na to, że blask, czerwony dywan, zdjęcie na ściance, da im nowe życie, że choć na chwilę zyskają uwagę. Wśród nich są towarzysze jednej okazji, którzy od lat pozostają gdzieś z boku, ale są też ulubieńcy, którzy blasku reflektorów i uwagi Gwiazdy doświadczają znacznie częściej.


Ciepłe kapcie – skromny bohater

Jest jednak w garderobie ten jeden element:
który wygrywa wszelkie konkursy i starania, choć nigdy w nich nie startuje;
który cieszy się nieustanną uwagą, choć o nią nie zabiega;
który jest uwielbiany, choć żadnym ze swoich elementów nie woła o to.

To jego wybiera Gwiazda, gdy po ciężkim dniu wraca do domu.
To z nim wędruje po swoich prywatnych pokojach.
To on wysłuchuje zwierzeń i poufnych rozmów, wybuchów radości i łkania smutku.
To z nim spędza najwięcej czasu.
To on daje przestrzeń, a nie pragnie poklasku.

Ten element to ciepłe kapcie.
Bo na koniec dnia, pomimo tego, że Gwiazdę kusi blask pięknych strojów, wabią cekiny i mamią znane nazwy, to wie, że nie ma to jak znane, dobre, niezawodne, ciepłe kapcie. I to ona o nie musi dbać najbardziej.

Tylko czy na pewno zawsze o tym pamięta…?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *