Przejdź do treści
Strona główna » Blog » Jak dobieramy książki dla dzieci? Nasze sposoby i ulubione tytuły

Jak dobieramy książki dla dzieci? Nasze sposoby i ulubione tytuły

książki dla dzieci

Jak dobieramy książki dla dzieci?

Co jakiś czas dostaję pytania od znajomych: Co czytamy dzieciakom? Jakoś tak naturalnie wyszło, że czytamy codziennie, a rola wydawcy i autora sugeruje, że w naszym domu książki rzeczywiście są na porządku dziennym.

Na zdjęciu widać tylko część książek, które trzymamy pod ręką i po które ostatnio najczęściej sięgamy. Bruno nadal najbardziej lubi książki o zwierzętach, zwłaszcza te z naturalnymi zdjęciami, dlatego zielona seria z lat 90. jest w użyciu codziennie. Oliwia uwielbia zagadki, więc Moja podróż dookoła świata oraz portugalska książka z wyszukiwaniem zwierząt (przy okazji uczymy się ich nazw) są u nas hitami. Wśród dłuższych książek do czytania na dobranoc króluje Dolina dostatku Arka Blażycy.

Pomyślałam jednak, że ciekawe może być to, jak dobieramy książki dla dzieci, bo niestety w grupach rodzicielskich w kółko polecane są te same tytuły. My kierujemy się kilkoma zasadami:

1. Dobieramy książki do aktualnych zainteresowań

Dostosowujemy książki do tego, co w danym momencie fascynuje nasze dzieci – do pory roku, tematów z przedszkola czy po prostu ich pasji. Na przykład temat kosmosu jest u nas „na tapecie” już od dwóch miesięcy!

2. Wybieramy książki estetyczne

Uwielbiamy pięknie wydane książki. Przykładem jest Galeria bajek Michała Zawadki, ilustrowana obrazami Rafała Olbińskiego. Estetyka ma dla nas znaczenie, bo chcemy, żeby książki były nie tylko ciekawe, ale i inspirujące wizualnie.

3. Sięgamy po książki, które nam samym sprawiają przyjemność

Jeśli coś czytamy po pięć razy dziennie, to dobrze, żebyśmy i my czerpali z tego radość! Wybieramy więc takie książki, które również nas wciągają – zarówno pod względem treści, jak i ilustracji.

4. Obserwujemy, co dzieci lubią w bibliotece

Często wypożyczamy książki z biblioteki i patrzymy, które najbardziej przypadną im do gustu. Jeśli jakiś tytuł jest czytany w kółko, rozważamy jego zakup.

5. Wracamy do książek z dzieciństwa

To świetny sposób, by zarazić dzieci miłością do książek. Książki z naszego dzieciństwa często okazują się hitami również dla nich!

6. Stosujemy rotację książek

Niektóre książki chowamy na jakiś czas do pudła, odkładamy na mniej używaną półkę, pożyczamy znajomym albo oddajemy do biblioteki. Dzięki temu dzieci nie nudzą się ciągle tymi samymi tytułami i z radością wracają do książek po przerwie.

7. Nie boimy się książek „na wyrost”

Nie przejmujemy się, jeśli jakaś książka wydaje się trudniejsza. Jak napisała Ewa Popielarz: W domu, w którym książki są wszędzie, nie da się nie czytać. Esther Wojcicki, która ostatnio nas odwiedziła, przypomniała mi, że często nie doceniamy zdolności dzieci. U nas np. kolejność planet to już pikuś – teraz uczymy się nazw ich głównych księżyców! Często to my, dorośli, dowiadujemy się nowych rzeczy razem z dziećmi.

No i dodatkowy bonus – łatwiej znaleźć odpowiedzi na pytania w stylu: Dlaczego Saturn ma pierścienie? albo Co je kangur? 😊

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *