Prosto z mostu. Czyżbym wyraził się zbyt subtelnie? – Sam Zel
Pomyślałam, ze za rzadko chwale się tymi perełkami, które wychodzą spod rąk i oczu naszego zespołu, a ta książka jest po prostu świetna. Jeśli zastanawiacie się czasem, o czym gadam z @marcinosman przy porannej kawie (ostatnio akurat bardziej przy porannej wodzie) albo jakie lektury towarzyszą nam wieczorami… Czytaj dalej »Prosto z mostu. Czyżbym wyraził się zbyt subtelnie? – Sam Zel